Wiadomości

Zatrzymani w pościgu

Data publikacji 13.02.2009

Czterech sprawców w wieku od 20-27 lat zatrzymali wczoraj policjanci Sekcji Kryminalnej i Grupy Szybkiego Reagowania po pościgu Al. Armii Krajowej i ulicami Osiedla Karpackiego w Bielsku-Białej. W czasie pościgu przestępcy wyrzucali z samochodu dokumenty i telefony komórkowe. Podczas przeszukania ich mieszkań odnaleziono elementy policyjnego umundurowania.

Czterech sprawców w wieku od 20-27 lat zatrzymali wczoraj policjanci Sekcji Kryminalnej i Grupy Szybkiego Reagowania po pościgu Al. Armii Krajowej i ulicami Osiedla Karpackiego w Bielsku-Białej. W czasie pościgu przestępcy wyrzucali z samochodu dokumenty i telefony komórkowe. Podczas przeszukania ich mieszkań odnaleziono elementy policyjnego umundurowania.

 

Policjanci otrzymali anonimową informację o usiłowaniu dokonania napadu na klientkę jednego z bielskich banków. Z informacji wynikało, że kobieta zamierza wypłacić znaczną ilość gotówki. Do napadu miało dojść zaraz po jej wyjściu z banku. Policjanci szybko ustalili personalia sprawców oraz markę pojazdu, którym się poruszali. Około 17.30 na Al. Armii Krajowej zauważyli czarne audi A3, bez przedniej tablicy rejestracyjnej, które bez włączonych świateł mijania wyjeżdżało z jednej z bocznych ulic. Kierowca nie zareagował na sygnały świetlne i dźwiękowe zmuszającego go do zatrzymania. Na widok radiowozu przyspieszył i ruszył w kierunku Osiedla Karpackiego. W czasie ucieczki sprawcy wyrzucali z samochodu swoje telefony komórkowe i dokumenty. Uszkodzili też drzwi policyjnego radiowozu, który zablokował im przejazd. Po krótkim pościgu przestępcy zostali zatrzymani i zakuci w kajdanki. W czasie przeszukania mieszkania jednego z nich odnaleziono policyjną czapkę. W volkswagenie należącym do kolejnego ze sprawców pies tropiący narkotyki, należący do funkcjonariuszy z katowickiej Izby Celnej odnalazł ponad 6 gr. haszyszu. Przy jednym z zatrzymanych policjanci odnaleźli teleskopową pałkę. Sprawcy są doskonale znani policjantom z uwagi na kryminalną przeszłość. Wszyscy byli już karani za rozboje, za które odbywali wyroki pozbawienia wolności w zakładach karnych. Za obecne przestępstwo mogą trafić do więzienia nawet na 12 lat. O ich losie zadecyduje Prokuratura i Sąd. Policjanci wnioskują o zastosowanie wobec nich tymczasowych aresztów.
 

Powrót na górę strony