Zarzuty za kradzież rozbójniczą
Zarzuty kradzieży rozbójniczej usłyszy dzisiaj para bielszczan, która skradła w sklepie alkohol, a następnie zaatakowała pracownika ochrony. Sprawcy zostali zatrzymani przez mundurowych z komisariatu II. Za przestępstwo to grozi im do 10 lat za kratami.
Do kradzieży doszło wczorajszym wieczorem w hipermarkecie przy ul. Andersa. 26-letnia kobieta i jej o dwa lata starszy partner skradli ze sklepowych półek kilka butelek wódki o wartości blisko 100 złotych. Zauważył ich ochroniarz, który usiłował ująć złodziejską parę i odzyskać skradzione mienie. Wówczas został zaatakowany. Napastnicy uderzyli go w twarz i rzucili się do ucieczki. Chwilę później zostali zatrzymani przez policjantów. Badanie alkomatem wykazało, że kobieta miała blisko promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Jej partner odmówił poddania się badaniu alkomatem. Oboje zatrzymani spędzili noc w policyjnym areszcie. Dzisiaj, kiedy wytrzeźwieją usłyszą zarzuty kradzieży rozbójniczej, za co mogą spędzić w więzieniu najbliższe 10 lat. O ich dalszym losie rozstrzygnie prokurator.