Wiadomości

Aparatem w kierowcę

Data publikacji 30.01.2015

Wczoraj policjanci z bielskiej drogówki prowadzili akcję pod kryptonimem „Pasy”. Podczas działań mundurowi sprawdzali przede wszystkim czy kierowcy i pasażerowie przestrzegają obowiązku jazdy w pasach bezpieczeństwa oraz czy dzieci przewożone są w fotelikach ochronnych. W czasie akcji mundurowi wykorzystywali specjalny aparat z teleobiektywem, który umożliwia robienie z daleka zdjęć, na których widać czy kierowca ma zapięte pasy lub rozmawia przez telefon.

Wczoraj w godzinach od 6.00 do 22.00 policjanci przeprowadzili akcję „Pasy”. Podczas działań stróże prawa skontrolowali blisko 230 kierujących. Stwierdzili ogółem 215 przypadków naruszenia prawa, z czego 183 dotyczyły kierowców, którzy nie zastosowali się do obowiązku jazdy w pasach bezpieczeństwa. Mundurowi ujawnili także 3 przypadki nieprawidłowego przewożenia dzieci w samochodach. W czasie działań policjanci wykorzystywali specjalny aparat z teleobiektywem, który umożliwia robienie zdjęć z dużej odległości – nawet 150 m. Zestaw służy dokumentowaniu niezgodnych z przepisami zachowań kierowców: jeżdżących bez pasów, rozmawiających przez telefon, przejeżdżających przez skrzyżowania na czerwonym świetle, przewożących dzieci bez fotelików, jeżdżących bez widocznych tablic rejestracyjnych lub naklejek legalizacyjnych. Kierowca nie wie kiedy i gdzie może zostać sfotografowany. Zrobione przez funkcjonariuszy zdjęcie, na którym wyraźnie widać czy podróżujący, np. mają zapięte pasy bezpieczeństwa, ucina wszelkie spekulacje ze strony sprawców wykroczeń, chcących przekonywać mundurowych co do tego, że nie złamali przepisów. Na pobłażliwość nie mogą więc liczyć wszyscy, którzy w niewłaściwy sposób przewożą dzieci, w czasie jazdy rozmawiają przez telefon komórkowy lub rezygnują z zapięcia pasów.

Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 7.05 MB)

Powrót na górę strony