Włamał się do szafek pracowniczych
24-latek pracował w prywatnej firmie zaledwie dwa dni, a już zasłużył sobie na miano nieuczciwego pracownika, bo zdążył w tym czasie okraść swoich kolegów. Złodziej włamał się do siedmiu szafek pracowniczych. Policjanci z komisariatu III ustalili personalia rabusia i wczoraj go zatrzymali. Za przestępstwa te grozi mu teraz do 10 lat więzienia.
24-latek pracował w prywatnej firmie zaledwie dwa dni, a już zasłużył sobie na miano nieuczciwego pracownika, bo zdążył w tym czasie okraść swoich kolegów. Złodziej włamał się do siedmiu szafek pracowniczych. Policjanci z komisariatu III ustalili personalia rabusia i wczoraj go zatrzymali. Za przestępstwa te grozi mu teraz do 10 lat więzienia.
Przed dwoma dniami sprawca zatrudnił się w jednej z bielskich firm przy ul. Grażyńskiego. Wczoraj wykorzystał fakt, że pozostał w szatni sam i włamał się do szafek swoich kolegów. Jego łupem padły portfele z dokumentami i pieniędzmi, klucze do mieszkań i samochodów oraz odzież i obuwie. Zaalarmowani o zdarzeniu policjanci nie mieli większego problemu z namierzeniem rabusia. Szybko ustalono, że związek z włamaniami ma 24-letni pracownik firmy. Policjanci przeszukali jego szafkę, gdzie odnaleźli skradzione rzeczy, które zwrócono właścicielom. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj usłyszał zarzuty włamania i kradzieży cudzego mienia. Za przestępstwa te może spędzić w więzieniu najbliższe 10 lat.