Napadli i pobili
Nie zdążyli się nacieszyć łupami trzej bielszczanie, którzy napadli wczorajszej nocy na 32-letniego mężczyznę. Bandyci pobili pokrzywdzonego tak dotkliwie, że złamali mu nos. Chwilę po zdarzeniu policjanci z komisariatu III zatrzymali sprawców, gdy za zrabowane pieniądze kupowali wódkę w jednym z nocnych sklepów. Za rozbój grozi im teraz do 12 lat za kratami.
Nie zdążyli się nacieszyć łupami trzej bielszczanie, którzy napadli wczorajszej nocy na 32-letniego mężczyznę. Bandyci pobili pokrzywdzonego tak dotkliwie, że złamali mu nos. Chwilę po zdarzeniu policjanci z komisariatu III zatrzymali sprawców, gdy za zrabowane pieniądze kupowali wódkę w jednym z nocnych sklepów. Za rozbój grozi im teraz do 12 lat za kratami.
Do zdarzenia doszło na ul. Warszawskiej w Bielsku-Białej, gdzie sprawcy zaatakowali swoją ofiarę. Pobili pokrzywdzonego i skopali tak dotkliwie, że złamali mu nos, a kiedy stracił przytomność, okradli go z telefonu komórkowego, zegarka i gotówki w kwocie 80 zł. Kiedy mężczyzna ocknął się, zauważył nadjeżdżający patrol. Przekazał policjantom informacje o napaści i rysopisy sprawców. Bandyci zostali zatrzymani w nocnym sklepie, gdzie za zrabowane pieniądze kupowali alkohol. W czasie ich przeszukania funkcjonariusze odnaleźli skradziony telefon i zegarek. Zatrzymanymi okazali się dobrze im znani sprawcy w wieku od 20-44 lat. Badanie alkomatem wykazało, że mieli we krwi od 1,5 – 2 promili alkoholu. Trafili do policyjnego aresztu. W przeszłości byli już karani za podobne przestępstwa. Dzisiaj usłyszeli zarzuty rozboju, za co grozi im do 12 lat więzienia. O ich dalszym losie rozstrzygnie prokuratura i sąd. Policjanci wnioskują o tymczasowe aresztowanie zatrzymanych.