Wiadomości

Nie daj się okraść!

Data publikacji 19.01.2012

Ostatnie dni wskazują na wzmożoną aktywność kieszonkowców. Dowodzą temu liczne zgłoszenia jakie odnotowujemy. Wynika z nich, że złodzieje z powodzeniem wykorzystują pośpiech, roztargnienie, a czasem zwykłe niedbalstwo i lekkomyślność swoich ofiar.

Ostatnie dni wskazują na wzmożoną aktywność kieszonkowców. Dowodzą temu liczne zgłoszenia jakie odnotowujemy. Wynika z nich, że złodzieje z powodzeniem wykorzystują pośpiech, roztargnienie, a czasem zwykłe niedbalstwo i lekkomyślność swoich ofiar.
W centrum handlowym przy ul. Mostowej złodziej okradł jedną z klientek. Z jej torebki zniknął portfel z dokumentami i gotówką w kwocie 600 zł. W mieszczącym się tam lokalu łupem rabusia padł telefon komórkowy wart ponad tysiąc złotych. Właściciel nawet nie zauważył jak jego komórka zniknęła ze stolika. W tym samym lokalu zginęła torebka jednej z klientek, a wraz z nią dwa telefony komórkowe i dokumenty. Rabuś naraził też na poważne straty kobietę, która została okradziona w sklepie przy ul. Mickiewicza. Z lady sklepowej zginął jej telefon wart 300 zł. Sprawca wykonał ze skradzionej komórki szereg połączeń zawyżając rachunek do kwoty 1700 zł. Z kolei wczoraj złodziej wykorzystał otwarte drzwi w biurze jednej z bielskich firm. Jego łupem padły dokumenty, karty bankomatowe i pieniądze w kwocie 2500 zł.

 

Apelujemy o ostrożność!

Nieuwaga jest jedną z okoliczności sprzyjających działaniu kieszonkowców. Takich zdarzeń jest stosunkowo dużo. Portfele z dokumentami, telefony komórkowe giną najczęściej z damskich torebek lub też wraz z tymi torebkami.
Miejscem działania kieszonkowców są środki komunikacji publicznej, sklepy, lokale, przystanki autobusowe oraz dworce kolejowe. Działają oni zatem wszędzie tam, gdzie panuje tłok, można niepostrzeżenie kogoś okraść i szybko zniknąć w tłumie. Dlatego też mimo codziennego pośpiechu i braku czasu zwracajmy baczną uwagę na to co się wokół nas dzieje. Nie afiszujmy się dużą ilością gotówki lub drogim telefonem. Pieniądze najlepiej trzymać przy sobie, ale nie całą kwotę w jednym miejscu. Wówczas, nawet kiedy padniemy ofiarą złodzieja szkoda będzie mniejsza. Z kolei torebkę należy trzymać blisko ciała, najlepiej “pod pachą”. Bądźmy wyczuleni na wszelkie poszturchiwania - być może właśnie w tym momencie jesteśmy okradani. Pod żadnym pozorem nie odkładajmy nigdzie torebki czy saszetki, bo możemy jej już nie odzyskać.
Należy pamiętać o tym, że kieszonkowcy działają zwykle w zespole. Szczególnym ich upodobaniem cieszą się roztargnione lub nieostrożne osoby: mężczyzna z plecakiem, czy wypchaną tylną kieszenią spodni, z której wystaje portfel, kobieta z torebką zawieszoną na ramieniu.
 

Powrót na górę strony