Wiadomości

Miał być w Paryżu a złapali go w... kościele

Data publikacji 20.02.2012

Poszukiwany 25-letni bielszczanin przez kilka tygodni ukrywał się przed policją. Policjanci z Kobiernic wspólnie z kolegami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zatrzymali go tuż przed mszą w jednym z bielskich kościołów. Odpowie za kradzież i nakłanianie swojej konkubiny do składania fałszywych zeznań, za co grozi mu do 5 lat więzienia.

Poszukiwany 25-letni bielszczanin przez kilka tygodni ukrywał się przed policją. Policjanci z Kobiernic wspólnie z kolegami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zatrzymali go tuż przed mszą w jednym z bielskich kościołów. Odpowie za kradzież i nakłanianie swojej konkubiny do składania fałszywych zeznań, za co grozi mu do 5 lat więzienia.

Początkiem stycznia 25-latek wraz ze swoim o dwa lata młodszym wspólnikiem usiłował dokonać kradzieży 200 litrów oleju transformatorowego ze stacji w Kobiernicach. Rabusie spłoszeni przez policjantów rzucili się do ucieczki pozostawiając opla, którym przyjechali na miejsce zdarzenia. Wraz z samochodem porzucili komplet dokumentów. Krótko po zdarzeniu policjanci z Kobernic zatrzymali 23-latka, któremu przedstawiono zarzuty kradzieży. Jego wspólnik aż do wczoraj ukrywał się przed policją. W tym czasie zdążył namówić swoją konkubinę do złożenia fałszywych zeznań. Kobieta zgłosiła w bielskim komisariacie zawiadomienie o niepopełnionej kradzieży opla należącego do jej przyjaciela. Dodatkowo tworzyła fałszywe alibi twierdząc, że jej konkubent przebywa od dłuższego czasu w Paryżu. Wczoraj kobierniccy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zatrzymali go w jednym z bielskich kościołów. Sprawca był zaskoczony. Sądził, że po takim czasie uda mu się uniknąć odpowiedzialności za swoje czyny. W czasie jego przeszukania odnaleziono pochodzący z kradzieży telefon komórkowy. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj prokurator przedstawił mu zarzuty usiłowania kradzieży, paserstwa i podżegania konkubiny do popełnienia przestępstw, za co może spędzić w więzieniu najbliższe 5 lat. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny.
 

Powrót na górę strony