Wiadomości

Ofiara oszustwa "na przewałkę"

Data publikacji 02.03.2012

Tym razem oszuści wykorzystali naiwność i łatwowierność 63-letniego czechowiczanina i ukradli mu 400 złotych, które dopiero co pobrał z bankomatu. Dlatego po raz kolejny apelujemy do Państwa o ostrożność!

Tym razem oszuści wykorzystali naiwność i łatwowierność 63-letniego czechowiczanina i ukradli mu 400 złotych, które dopiero co pobrał z bankomatu. Dlatego po raz kolejny apelujemy do Państwa o ostrożność!
Sprawcy najprawdopodobniej obserwowali mężczyznę w momencie, gdy pobierał pieniądze z bankomatu. Na ul. Kołłątaja czechowiczanin zauważył, jak idący przed nim mężczyzna schyla się i podnosi z ziemi zwitek banknotów. Mężczyzna ten oznajmił, że właśnie znalazł pieniądze i poprosił, aby wspólnie je przeliczyli. Kiedy liczyli gotówkę podszedł do nich wspólnik oszusta i stwierdził, że przed chwilą zgubił pieniądze, które wcześniej w charakterystyczny sposób oznaczył. Oczywiście jego kolega nie przyznał się do tego, że cokolwiek znalazł. Za to czechowiczanin chcąc udowodnić swoją „niewinność” wyjął z portfela gotówkę i przekazał do przeliczenia mężczyźnie, który rzekomo zgubił pieniądze. W tym momencie doszło do przewałki – w trakcie, gdy złodziej liczył pieniądze niespostrzeżenie ukradł 400 złotych.

 

Jak ustrzec się przed oszustami

Nie bądź naiwny i zachłanny. Z reguły wszystkie propozycje super interesu są pozorne: tania złota biżuteria (także ta cechowana), może okazać się zupełnie bezwartościowym tombakiem. Jeśli natomiast chcesz od kogoś coś kupić, poproś go o dowód tożsamości. Gdy zdecydujesz się na transakcję, nie daj się zwieść pozorom strachu i związanego z nim pośpiechu ze strony osoby, która coś Ci sprzedaje. Przy szybkich transakcjach możesz stać się ofiarą tzw. „przewałki”, czyli otrzymać plik pieniędzy z dużymi nominałami na zewnątrz, a małymi w środku.
 

Powrót na górę strony