Wiadomości

Wpadka złodzieja

Data publikacji 26.03.2012

Policjanci z Wydziału Kryminalnego zatrzymali 31-letniego bielszczanina podejrzanego o kradzież silnika elektrycznego z terenu prywatnej posesji przy ul. Młyńskiej. Sprawca wpadł, bo w drodze do domu zaczął się szarpać z grupą młodzieży, co wzbudziło podejrzenia przejeżdżającego obok patrolu. Okazało się, że mężczyzna miał przy sobie zrabowany przed momentem silnik. Za przestępstwo to grozi mu do 5 lat więzienia.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego zatrzymali 31-letniego bielszczanina podejrzanego o kradzież silnika elektrycznego z terenu prywatnej posesji przy ul. Młyńskiej. Sprawca wpadł, bo w drodze do domu zaczął się szarpać z grupą młodzieży, co wzbudziło podejrzenia przejeżdżającego obok patrolu. Okazało się, że mężczyzna miał przy sobie zrabowany przed momentem silnik. Za przestępstwo to grozi mu do 5 lat więzienia.

W sobotnią noc policjanci patrolujący bielskie ulice zwrócili uwagę na grupę młodych ludzi pomiędzy którymi doszło do kłótni i szarpaniny. W czasie interwencji mundurowi ustalili, że 31-latek zaczepił młodzież i bez powodu wszczął awanturę. Mężczyzna niósł ze sobą sporych rozmiarów silnik elektryczny. Początkowo nie przyznawał się do kradzieży. W końcu przyznał, że wszedł na prywatną posesję, gdzie znalazł pilarkę tarczową do cięcia kostki brukowej i z urządzenia tego wymontował silnik. Skradzione mienie zwrócono właścicielce, która oszacowała straty na kwotę tysiąca złotych. Za kradzież zatrzymanemu grozi teraz do 5 lat za kratami.
 

Powrót na górę strony