Wiadomości

Myśleli, że nie popełniają przestępstwa

Data publikacji 27.03.2012

Drobne kradzieże sklepowe stały się domeną dwójki 18-latków, których zatrzymali policjanci ze Szczyrku. Dwaj nastolatkowie nasłuchali się „rad” starszych kolegów, którzy wmówili im, że kradnąc rzeczy drobnej wartości nie popełniają przestępstwa, a że nieznajomość prawa szkodzi obaj usłyszeli już zarzuty kradzieży, których dopuszczali się czynem ciągłym, za co grozi im teraz do 5 lat więzienia.

Drobne kradzieże sklepowe stały się domeną dwójki 18-latków, których zatrzymali policjanci ze Szczyrku. Dwaj nastolatkowie nasłuchali się „rad” starszych kolegów, którzy wmówili im, że kradnąc rzeczy drobnej wartości nie popełniają przestępstwa, a że nieznajomość prawa szkodzi obaj usłyszeli już zarzuty kradzieży, których dopuszczali się czynem ciągłym, za co grozi im teraz do 5 lat więzienia.

Nastolatkowie od pewnego czasu kradli w sklepach i na stacjach paliw w Buczkowicach artykuły spożywcze i kosmetyki. Za każdym razem bacznie dbali o to, aby wartość towaru, który przykleił im się do rąk nie przekroczyła kwoty 250 złotych. Nasłuchali się bowiem rad starszych kolegów „po fachu”, że kradnąc drobne rzeczy nie popełniają przestępstwa, a błahe wykroczenia, za które mogą zostać ukarani jedynie mandatem. Po kolejnej takiej kradzieży zostali zatrzymani. Kiedy policjanci przejrzeli zapisy sklepowych monitoringów okazało się, że młodzi mężczyźni nakradli towaru na kwotę blisko 500 złotych. Prokurator przychylił się do opinii stróżów prawa i obaj zatrzymani usłyszeli już zarzuty przestępstw, których dopuszczali się czynem ciągłym. Nieznajomość prawa może ich teraz kosztować odsiadkę nawet pięciu lat więzienia.

 

Powrót na górę strony