Okradł, żeby spłacić długi
Policjanci ze Szczyrku ustalili i zatrzymali sprawcę kradzieży, do której doszło w jednym z tamtejszych pensjonatów. Sprawca okradł rumuńskich pracowników, żeby spłacić swoje długi w agencji towarzyskiej. Jego łupem padło 3500 złotych. Za kradzież grozi mu do 5 lat za kratami.
Policjanci ze Szczyrku ustalili i zatrzymali sprawcę kradzieży, do której doszło w jednym z tamtejszych pensjonatów. Sprawca okradł rumuńskich pracowników, żeby spłacić swoje długi w agencji towarzyskiej. Jego łupem padło 3500 złotych. Za kradzież grozi mu do 5 lat za kratami.
Do kradzieży doszło nocą. Złodziej zakradł się do pensjonatu, gdzie kwatery wynajmowali robotnicy z Rumunii. Wykorzystał fakt, że mężczyźni spali po ciężkim dniu pracy. Wszedł do jednego z pokoi, w którym drzwi nie były zamknięte na klucz. Splądrował szafki kradnąc gotówkę. Śledczy, których o zdarzeniu powiadomili pokrzywdzeni poszukiwali złodzieja. Operacyjne czynności prowadzone w tej sprawie doprowadziły do ustalenia, że związek ze zdarzeniem może mieć 26-latek z Pruszkowa, który od kilku miesięcy przebywa w Szczyrku. W czasie wczorajszego patrolu tego miasta vice szef szczyrkowskiego komisariatu wspólnie z policjantem z zespołu patrolowego zauważył rabusia w jednym z miejscowych lokali. Stróże prawa zatrzymali sprawcę, który usłyszy dzisiaj zarzuty kradzieży. Mężczyzna przyznał się, że zrabowane pieniądze niemal w całości przeznaczył na spłatę długów w agencji towarzyskiej. W czasie jego przeszukania odnaleziono zaledwie 50 złotych, których nie zdążył wydać. Za przestępstwo to może trafić do więzienia na najbliższe 5 lat.