Wiadomości

Zatrzymani za napad na sklep i salon gier

Data publikacji 15.10.2012

Najpierw sterroryzowali nożem obsługę salonu gier, a później sklepu nocnego na bielskim Osiedlu Złote Łany. Zrabowali gotówkę, alkohol i papierosy. Dwaj bandyci w wieku 18 i 36 lat zostali zatrzymani wkrótce po ostatnim napadzie przez policjantów z Wydziału Kryminalnego oraz pracowników ochrony.

Najpierw sterroryzowali nożem obsługę salonu gier, a później sklepu nocnego na bielskim Osiedlu Złote Łany. Zrabowali gotówkę, alkohol i papierosy. Dwaj bandyci w wieku 18 i 36 lat zostali zatrzymani wkrótce po ostatnim napadzie przez policjantów z Wydziału Kryminalnego oraz pracowników ochrony.

Do napadu na salon gier przy ul. Łagodnej doszło w piątek tuż po północy. Zamaskowany sprawca zaatakował pracownika nożem i zażądał wydania gotówki. Jego łupem padł utarg w kwocie ponad 1.000 zł. Napastnik usiłował też okraść klienta, który przebywał w tym czasie w salonie, ale mu się to nie udało, bo pokrzywdzony wykazał się zdecydowaną postawą. Z miejsca zdarzenia sprawcy odjechali oplem, zaparkowanym w pobliżu salonu. Niecałe trzy godziny później napadli na sklep nocny przy ul. Podgórze. Młodszy z mężczyzn obezwładnił sprzedawczynię i skradł pieniądze, alkohol i papierosy. Uszkodził też kasę fiskalną powodując straty sięgające ponad 6.000 zł. Ekspedientka starała się bronić, a w czasie szamotaniny zerwała napastnikowi kominiarkę. Krótko po tym zdarzeniu pracownicy ochrony ujęli 18-letniego bandytę i przekazali go w ręce mundurowych. Policjanci z Wydziału Kryminalnego szybko ustalili i zatrzymali jego 36-letniego wspólnika. Badanie stanu trzeźwości starszego ze sprawców dało wynik ponad 1,5 promila alkoholu. Zatrzymani w przeszłości byli już karani za rozboje, kradzieże i posiadanie narkotyków. Za obecne przestępstwa mogą trafić do więzienia na czas nie krótszy od lat 3. W sobotę bielski sąd – na wniosek policji i prokuratury – tymczasowo aresztował obu sprawców.


Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 943.49 KB)

Powrót na górę strony