Okradli kobietę, zostali zatrzymani
Policjanci z komisariatu III zatrzymali 22-letniego bielszczanina i jego 15-letniego kolegę, którzy na ulicy zaatakowali 35-letnią bielszczankę i skradli jej torebkę. Za przestępstwo to starszemu z nich grozi teraz do 5 lat za kratami. Młodszy stanie wkrótce przed Sądem Rodzinnym.
Policjanci z komisariatu III zatrzymali 22-letniego bielszczanina i jego 15-letniego kolegę, którzy na ulicy zaatakowali 35-letnią bielszczankę i skradli jej torebkę. Za przestępstwo to starszemu z nich grozi teraz do 5 lat za kratami. Młodszy stanie wkrótce przed Sądem Rodzinnym.
W sobotnią noc na bielskiej ul. Piastowskiej kobieta zauważyła dwóch młodych mężczyzn. Wystraszona, spodziewała się najgorszego, więc przytrzymała mocniej torebkę i dokumenty, które zabrała z pracy. Rabusie podbiegli do niej od tyłu i w czasie szarpaniny zdołali skraść torebkę, w której były dokumenty, karty bankomatowe, gotówka i klucze do mieszkania. Zaalarmowani o kradzieży policjanci szybko zatrzymali sprawców tego przestępstwa. W czasie przeszukania starszego z nich odnaleźli zrabowaną gotówkę. Podczas oględzin odnaleziono także skradzioną torebkę. W trakcie zatrzymania, 22-latek usiłował się okaleczyć. W trakcie pobytu w komisariacie uderzył głową w ściankę działową wykonaną z płyty gipsowej. Uszkodził ściankę, nie doznał natomiast na szczęście żadnych obrażeń ciała. Przewieziono go do policyjnego aresztu. W przeszłości był on już karany za podobne przestępstwa i aktualnie objęty jest dozorem elektronicznym. Za kradzież grozi mu do 5 lat więzienia. Jego nieletni kolega został przewieziony do Policyjnej Izby Dziecka. Za swój czyn tłumaczyć się będzie przed Sądem Rodzinnym.