Wiadomości

Poszło o pożyczoną kurtkę

Data publikacji 08.07.2013

Pobiciem i groźbami zakończyła się awantura pomiędzy nastolatkami, do której doszło na bielskiej ul. Cieszyńskiej. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci zatrzymali 17-latkę i jej dwie nieletnie koleżanki w wieku 14 i 15 lat. Najstarsza z nich usłyszał już zarzuty gróźb karalnych, za co może jej grozić do 2 lat za kratami. Nieletnie za swój czyn odpowiedzą wkrótce przed Sądem Rodzinnym.

Pobiciem i groźbami zakończyła się awantura pomiędzy nastolatkami, do której doszło na bielskiej ul. Cieszyńskiej. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci zatrzymali 17-latkę i jej dwie nieletnie koleżanki w wieku 14 i 15 lat. Najstarsza z nich usłyszał już zarzuty gróźb karalnych, za co może jej grozić do 2 lat za kratami. Nieletnie za swój czyn odpowiedzą wkrótce przed Sądem Rodzinnym.

Nastolatki zaatakowały 16-letnią bielszczankę i jej o rok starszego kolegę w korytarzu bloku. Zarzuciły dziewczynie, że pożyczyła od nich kurtkę wartą 900zł, którą pobrudziła lakierem do paznokci. W ramach „rekompensaty” zażądały wyrównania poniesionych strat. Z pozoru niewinna sprzeczka szybko przerodziła się w rękoczyny. Sprawczynie zaatakowały pokrzywdzoną i jej kolegę. Groziły im pobiciem, a następnie pobiły i skopały, powodując obrażenia twarzy, zasinienia i otarcia naskórka. Gromką awanturę zakończyła dopiero interwencja rodziców pokrzywdzonej dziewczyny. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci zatrzymali sprawczynie. 17-latka trafiła do policyjnego aresztu, natomiast jej dwie nieletni koleżanki zostały przewiezione do Policyjnej Izby Dziecka. Nazajutrz najstarsza z nich usłyszała zarzuty gróźb karalnych. Dwie nieletnie sprawczynie za swój czyn tłumaczyć się będą przed Sądem Rodzinnym. 
 

Powrót na górę strony