Wiadomości

Policjanci poszukiwali bielszczanina

Data publikacji 22.07.2013

Kilkunastu policjantów zaangażowanych było wczoraj w poszukiwanie zaginionego 28-letniego bielszczanina, który poinformował krewnych o swoich samobójczych zamiarach. Trwające kilka godzin, intensywne poszukiwania doprowadziły do ustalenia miejsca jego pobytu. Mężczyzna siedział na skwerze w okolicy bielskiego sklepu przy ul. Andersa i jak gdyby nic się nie stało pił kolejne piwo... Badanie stanu jego trzeźwości dało wynik 1,5 promila alkoholu.

Kilkunastu policjantów zaangażowanych było wczoraj w poszukiwanie zaginionego 28-letniego bielszczanina, który poinformował krewnych o swoich samobójczych zamiarach. Trwające kilka godzin, intensywne poszukiwania doprowadziły do ustalenia miejsca jego pobytu. Mężczyzna siedział na skwerze w okolicy bielskiego sklepu przy ul. Andersa i jak gdyby nic się nie stało pił kolejne piwo... Badanie stanu jego trzeźwości dało wynik 1,5 promila alkoholu.
Mający problemy rodzinne mężczyzna, wysłał sms-a do swojej siostry z informacją, że zamierza popełnić samobójstwo. Rodzina zaalarmowała o zdarzeniu policjantów, którzy natychmiast przystąpili do poszukiwania desperata. Informację o jego zaginięciu przekazano wszystkim patrolom. Sprawdzono instytucje i placówki medyczne, do których mógł trafić zaginiony. Do pomocy zaangażowano również policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Wspólne działania doprowadziły do ustalenia miejsca pobytu zaginionego. Mężczyzna został odnaleziony na skwerze w okolicy jednego z bielskich sklepów przy ul. Andersa. Zakrojona na szeroką skalę akcja poszukiwań, nie zrobiła na nim większego wrażenia. Na widok policjantów nadal spokojnie popijał piwo. Badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna został przewieziony do ośrodka przeciwdziałania problemom alkoholowym, gdzie otoczono go specjalistyczną opieką medyczną.

Powrót na górę strony