Wiadomości

Ukradł telefon, jechał pijany na rowerze

Data publikacji 05.09.2013

48-letni mieszkaniec Szczyrku ukradł telefon komórkowy o wartości 1500zł, który roztargniona kobieta pozostawiła na ławce w korytarzu bielskiego Sądu przy ul. 1 Maja. Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu ustalili kim był rabuś. Zatrzymali go na gorącym uczynku kolejnego przestępstwa – kierowania rowerem w stanie nietrzeźwości.

48-letni mieszkaniec Szczyrku ukradł telefon komórkowy o wartości 1500zł, który roztargniona kobieta pozostawiła na ławce w korytarzu bielskiego Sądu przy ul. 1 Maja. Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu ustalili kim był rabuś. Zatrzymali go na gorącym uczynku kolejnego przestępstwa – kierowania rowerem w stanie nietrzeźwości.

Wczorajszym popołudniem policjanci zostali poinformowani o kradzieży telefonu komórkowego, który padł łupem sprawcy w bielskim Sądzie. Rabuś zauważył moment, gdy roztargniona kobieta wychodząc z budynku pozostawiła markowego samsunga na ławce w korytarzu. Szybko stał się jego nowym posiadaczem. Policjanci ustalili dane złodzieja. Zatrzymali go w Szczyrku, gdy rowerem wracał do domu. Badanie alkomatem wykazało, że sprawca miał we krwi 0,6 promila alkoholu. W czasie przeszukania policjanci odnaleźli też skradziony przez niego telefon komórkowy. Zatrzymany usłyszy dzisiaj zarzuty kradzieży oraz kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości. Za przestępstwa te może mu grozić nawet do 5 lat za kratami.

Powrót na górę strony